wtorek, 24 maja 2011

Czarna kawa.

Niby mi zależy.
Niby.
Bo tak naprawdę chyba nie...
Nie wiem, nie czuję tego...
Nie całą sobą... 
Nie rozumiem.

Czarny chleb i czarna kawa, 
opętani samotnością,
myślą swą szukają szczęścia,
które zwie się wolnością.

1 komentarz:

  1. Niby go kocham , niby chcę. jakby się głębiej zastanowić to ciekawe słowo. Lubie to słowo. Najgorzej jest wtedy kiedy nie wiesz na czym stoisz. Ogarnia *przynajmniej mnie* bezradności bezsilność.
    Strachy na lachy <3.

    OdpowiedzUsuń